Najlepszy agent nieruchomości radzi: dlaczego wideoprezentacja jest ważna?
Zdjęcia w ogłoszeniach dotyczących nieruchomości obecnie są standardem. Ogłoszenia bez fotografii to obecnie wielka rzadkość. Najczęściej takie anonse nie wzbudzają absolutnie żadnego zainteresowania. Nawet słabe zdjęcia mieszkania lub domu są lepsze niż żadne. Nie oznacza to jednak, że można zadowalać się fotografiami o ewidentnie słabej jakości. Dobre zdjęcia znacząco bowiem przyspieszają sprzedaż i ułatwiają negocjacje cenowe. Już o tym pisałem w ramach jednego z poprzednich artykułów z mojego cyklu „Najlepszy agent nieruchomości radzi”. Tym razem chciałbym poruszyć temat sesji wideo dotyczącej domu lub mieszkania. Wiele osób pyta, czy taka wideoprezentacja nieruchomości jest konieczna, więc postanowiłem udzielić odpowiedzi. Jeszcze kilkanaście lat temu mogłaby być ona nieco inna. Trzeba jednak pamiętać, że realia na rynku nieruchomości się zmieniają. Dotyczy to również mieszkaniowego marketingu.
Dobra wideoprezentacja pomoże przyspieszyć sprzedaż
W przypadku mieszkaniowego marketingu, oczywiście nie chodzi o to, żeby stosować rozwiązania, które są najbardziej efektowne. Od efektów wizualnych o wiele bardziej liczy się bowiem efektywność, czyli wpływ na proces sprzedaży nieruchomości. Moje doświadczenie jako agenta nieruchomości wskazuje, że sesja wideo (wideoprezentacja) faktycznie bywa bardzo przydatna. W ramach cyklu „najlepszy agent nieruchomości radzi” już wielokrotnie wspominałem, że koszty marketingowe (np. sesji wideo) najpierw opłacam z własnych środków, a dopiero potem rekompensuję sobie wydatki w ramach prowizji od sprzedającego nieruchomość. Coraz więcej agentów działa w ten sam sposób i dodatkowo zawiera umowy na wyłączność (tak jak ja).
Opisywany sposób rozliczeń potwierdza, że wideoprezentacja (przynajmniej w przypadku moich ogłoszeń) jest skuteczna. Czy byłbym bowiem zainteresowany wydawaniem pieniędzy na rozwiązanie, które nie przyspiesza sprzedaży lub nie pozwala osiągnąć wyższej ceny? Poruszam ten temat, bo sprzedawcy nieruchomości czasem mają nieuzasadnione poczucie, że agent próbuje ich „naciągnąć” na koszty. Tymczasem moje doświadczenia wskazują, że wideoprezentacja zwiększa szanse podpisania umowy rezerwacyjnej już po pierwszej wizycie w domu lub lokalu. Dzięki wstępnemu zaspokojeniu ciekawości oglądających łatwiej można ich też namówić na wspólną wizytę w jednym dniu pokazowym, co jest znacznie bardziej wygodne – zarówno dla agenta, jak i właściciela zamieszkanego lokum.
Do wyboru jest kilka rodzajów prezentacji mieszkania
Celem wideoprezentacji może być zarówno dokładniejsze pokazanie nieruchomości w stylu spaceru, jak i próba zareklamowania lokum jako elementu stylu życia właściciela (np. poprzez dłuższy wywiad). Wideoprezentacja w stylu „spacerowym” jest bardziej interesująca np. z punktu widzenia osoby, która obecnie mieszka w innym mieście i chciałaby wstępnie obejrzeć nieruchomość. Warto też wspomnieć, że uporządkowana prezentacja poszczególnych elementów mieszkania zastępuje wirtualne spacery, które są bardziej kosztowne i na razie mało popularne na rynku wtórnym.
Wideoprezentacja może przybierać również formę atrakcyjnego teledysku, który zwraca uwagę na detale oraz wygodny sposób korzystania z lokum. Inną ciekawą formą wideo jest reportaż połączony z wypowiedzią właściciela, który sam przedstawia atrakcyjne cechy swojego lokum. Podany przeze mnie podział wideoprezentacji nie jest oczywiście „sztywny”, bo w praktyce zdarzają się klipy łączące dwa, a nawet trzy opisywane warianty. Trzeba brać pod uwagę fakt, że właściciel domu albo lokalu czasem nie chce występować w klipie. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w takiej sytuacji wynajęty model zaprezentował funkcjonalność nieruchomości mieszkaniowej (np. relaksując się na tarasie). Przykłady filmów oraz sesji zdjęciowych z udziałem modelek znajdziesz w sekcji oferty na stronie mojego biura nieruchomości NieruchomosciSzybko.pl.
Kręcenie wideo to zadanie tylko dla profesjonalistów
Jedna z poprzednich części mojego cyklu „najlepszy agent nieruchomości radzi” sugerowała, że osoby, które mimo wszystko nie chcą skorzystać oferty profesjonalnego fotografa, mogą same pokusić się o wykonanie odpowiednich zdjęć mieszkania. Przy zachowaniu pewnych zasad, zdjęcia wykonane nawet przez laika mogą być akceptowalne. Mowa o fotografiach, które w szkolnej skali zasłużyłyby na przykład na ocenę dostateczną. Jeżeli chodzi o wideoprezentacje, to nie zalecam natomiast ich samodzielnego wykonywania.
Skąd ta różnica? Trzeba mieć na uwadze fakt, że wideoprezentacja jest trudniejsza do wykonania od amatorskiej sesji zdjęciowej. Obecnie nawet każdy smartfon posiada opcję kręcenia filmów, ale praktyka pokazuje, że bez specjalnego oprzyrządowania (np. gimbala) oraz odrobiny wprawy, niestety efekty będą dalekie od oczekiwanych. Szarpnięcia oraz ciągłe nieskoordynowane ruchy obrazu zamiast zachęcić widza mogą go wręcz rozczarować i zdenerwować. Ekspert zajmujący się kręceniem filmów poza samym wykonaniem wideo potrafi je także odpowiednio zmontować i dodać muzykę. Są to kwestie równie ważne jak samo przygotowanie właściwych ujęć wideo.
Skuteczny agent nieruchomości i kreatywny praktyk szybkiej sprzedaży. Związany z marką NieruchomosciSzybko.pl. Cały czas pracuje jako pośrednik na rynku wtórnym. Specjalizuje się we współpracy z klientami sprzedającymi nieruchomości i deweloperami. Dzięki autorskiemu Systemowi Skutecznej Sprzedaży Nieruchomości, uzyskuje ceny sprzedaży wyższe o 10% i sprzedaje o 30% szybciej. Autor książki „Jak bez wysiłku i pieniędzy zarabiać na nieruchomościach”.